Premiera singla „Ojcze nasz”

autor: Sylwia Hazboun
Podziel się tym wpisem

Długo czekałam na dzień premiery mojego pierwszego studyjnego singla. Myślę, że to jeden z najważniejszych dni w całej mojej dotychczasowej działalności, która nie od początku miała taki muzyczny kształt. Punktem zwrotnym była dla mnie pewna niedziela, podczas której miałam okazję w swojej parafii zaśpiewać tę modlitwę – Ojcze nasz po aramejsku. Reakcje ludzi były niezwykłe. Zauważyłam, że muzyka Bliskiego Wschodu, pełna nostalgii i tęsknoty, trafia wprost do serc.

Skąd pomysł na tę muzykę?

Pewnego dnia zdałam sobie sprawę, że świat potrzebuje… ciszy. Muzyka, która prowokuje do ciszy – czy to nie dziwne? Gdy odkryłam głębię chrześcijańskiej muzyki Bliskiego Wschodu, zrozumiałam, że to jest właśnie muzyka, która gra na dnie mojego serca. Tam, gdzie człowiek zanurza się w najważniejszych momentach swojego życia, spotyka się z samym sobą i z Bogiem.

Nigdy nie sądziłam, że kiedykolwiek skieruję swoje kroki do profesjonalnego studia nagrań. To ogromna niespodzianka i prawdziwa przygoda. Przez wiele miesięcy nagrywałam swoje kompozycje w domu. Coraz częściej jednak myślałam o tym, by podarować słuchaczom głębsze doświadczenie tej muzyki, by mogli poznać jej wszystkie możliwości. W międzyczasie zaczęłam rozważać modlitwę „Ojcze nasz” i pisać teksty do kolejnych pieśni, komponować melodie. To dlatego za singlem „Ojcze nasz” podąża cały projekt muzyczny – wydanie albumu studyjnego, którego modlitwa w języku Chrystusa będzie sercem, a pozostałe pieśni rozważaniami kolejnych części modlitwy.

Nie chcę, by ta głębia uwięziona była tylko w książkach

Chrześcijaństwo już od 2000 lat inspiruje ludzi do zmiany swojego życia na lepsze. Jego nauka nie zawsze jest prosta, a życie zgodne z jego zasadami z pewnością nie należy do najwygodniejszych. Dziś to naszą rolą jest podtrzymanie tego płomienia tak, aby piękno chrześcijaństwa nie było ukryte w zakurzonych księgach bibliotek, a widoczne w życiu każdego społeczeństwa, którego częścią są chrześcijanie.

Ja pragnę wypełnić to powołanie używając wszystkich możliwości, którymi obdarzył mnie Bóg – łatwością w nauce języków, możliwością poznania Bliskiego Wschodu i tajników wschodniej muzyki oraz słuchem muzycznym i głosem, które stale rozwijam. Chcę zabrać słuchaczy w muzyczną pielgrzymkę… do korzeni naszej wiary.

Możesz mi pomóc wydać tę płytę tak, abym mogła zaprosić do tego projektu profesjonalnych muzyków i inżyniera dźwięku. W ramach wdzięczności otrzymasz oczywiście gotową płytę, kiedy już powstanie. Dowiedz się więcej na stronie zrzutki.

Patronat medialny nad premierą singla „Ojcze nasz” objęły: Gość Niedzielny, wiara.pl, radio eM, Radio dla Ciebie, Radio Warszawa, Aleteia, oraz misyjne.pl.


Zapraszam Cię do poznania Ziemi Świętej poprzez moją twórczość muzyczną i literacką – dołącz do listy mailingowej!


Podziel się tym wpisem

Czytaj również