Dlaczego pomimo tego, jak jasno i wyraźnie Chrystus powiedział, aby nie mścić się oko za oko, i tak wielu chrześcijan nie ma nawet zamiaru wziąć przebaczenia pod uwagę?
Kiedy byłam mała i słyszałam od dorosłych historie o wojnie, a od osób starszych wręcz wspomnienia o wojnie, byłam głęboko przekonana o tym, że skoro Polska już to przeszła, to to nigdy nie wróci, a wojny toczące się gdzieś na świecie, jak się skończą, to już nigdy do tych krajów nie wrócą.
Na ile nasze podwórko jest tak naprawdę nasze? Przecież to nie my wybraliśmy, gdzie się urodziliśmy i kiedy. Nie było na to żadnego konkursu ani przetargu przed naszym urodzeniem. Czy to nie wystarczający powód, by choć trochę przejąć się losem ludzi, którzy gdzieś na świecie każdego dnia cierpią poniżenie i prześladowania?
Ileż jeszcze razy będziemy z niedowierzaniem słuchać historii o ludzkim bestialstwie? Ileż razy na wielkich konferencjach z czyiś ważnych ust padną kolejne szumne słowa o tym, że jeszcze nie było takiej wojny, którą ktoś by wygrał, popijane kawą, zagryzane ciastkiem?
Jak ładnie zdefiniować różnicę pomiędzy karą, którą powinien ponieść każdy przestępca, a zemstą, którą powinniśmy się brzydzić?
Kiedy zaczyna się wojna? Co nas tak zaślepia, że pewnego dnia budzimy się w świecie, gdzie ktoś po raz kolejny wybiera „mniejsze zło” lub „zło w słusznej sprawie”? Czy po tylu wiekach istnienia ludzkości nie powinniśmy byli już dawno wypracować idei, które nas przed tym wszystkim uchronią?
A może wojna zaczyna się już wtedy kiedy myślimy „a dobrze mu tak”?
Ciekawi Cię chrześcijaństwo Bliskiego Wschodu, Ziemia Święta i muzyka orientalna? Dołącz do naszej listy mailingowej, gdzie podzielę się z Tobą modlitewną muzyką Bliskiego Wschodu i opowiem o historii i współczesności chrześcijaństwa na Bliskim Wschodzie! Piszę także opowiadania historyczne, które przeniosą Cię na Bliski Wschód!