Albowiem Dziecię nam się narodziło, Syn został nam dany, na Jego barkach spoczęła władza.
Nazwano Go imieniem: Przedziwny Doradca, Bóg Mocny, Odwieczny Ojciec, Książę Pokoju
Iz 9, 5
My, patriarchowie i zwierzchnicy Kościołów w Jerozolimie, przekazujemy nasze świąteczne pozdrowienia wiernym na całym świecie w imię naszego Pana Jezusa Chrystusa, Księcia Pokoju, który narodził się tutaj, w Betlejem, ponad dwa tysiące lat temu.
Przekazując te pozdrowienia, jesteśmy świadomi, że czynimy to w czasie wielkiego nieszczęścia w kraju narodzin naszego Pana. Przez ostatnie dwa i pół miesiąca przemoc wojenna doprowadziła do niewyobrażalnego cierpienia dosłownie milionów ludzi w naszej ukochanej Ziemi Świętej. Trwające okropności przyniosły nieszczęście i niepocieszony smutek niezliczonym rodzinom w całym naszym regionie, wywołując pełne empatii wyrazy zaniepokojenia ze wszystkich zakątków ziemi. Dla tych, którzy znaleźli się w tak tragicznych okolicznościach, nadzieja wydaje się odległa i poza zasięgiem.
Jednak to właśnie w takim świecie narodził się nasz Pan, aby dać nam nadzieję. W tym miejscu musimy pamiętać, że podczas pierwszego Bożego Narodzenia sytuacja nie była daleka od dzisiejszej. Tak więc Najświętsza Maryja Panna i św. Józef mieli trudności ze znalezieniem miejsca na narodziny swojego syna. Zabijano dzieci. Była okupacja wojskowa. A Święta Rodzina sama również doświadczyła uchodźctwa. Na zewnątrz nie było innego powodu do świętowania niż narodziny Pana Jezusa.
Niemniej jednak, pośród takiego grzechu i smutku, Anioł ukazał się pasterzom, ogłaszając przesłanie nadziei i radości dla całego świata: „Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu: dziś w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan.” Łk 2, 10-11
We Wcieleniu Chrystusa Wszechmogący przyszedł do nas jako Emmanuel, „Bóg z nami” (Mt 1, 23), aby nas zbawić, odkupić i przemienić. Miało to na celu wypełnienie słów proroka Izajasza: „Duch Pana Boga nade mną, bo Pan mnie namaścił. Posłał mnie, by głosić dobrą nowinę ubogim, by opatrywać rany serc złamanych, by zapowiadać wyzwolenie jeńcom i więźniom swobodę; 2 aby obwieszczać rok łaski Pańskiej (Iz 61, 1-2; Łk 4, 18-19)
Jest to boskie przesłanie nadziei i pokoju, które Narodzenie Chrystusa inspiruje w nas, nawet pośród cierpienia. Sam Chrystus urodził się i żył pośród wielkiego cierpienia. Rzeczywiście, cierpiał ze względu na nas, nawet aż do śmierci na krzyżu, aby światło nadziei zajaśniało światu, pokonując ciemności (J 1,5).
W tym duchu Bożego Narodzenia, my, patriarchowie i zwierzchnicy Kościołów w Jerozolimie, potępiamy wszelkie akty przemocy i wzywamy do ich zakończenia. Wzywamy również ludzi na tej ziemi i na całym świecie do poszukiwania łask Bożych, abyśmy mogli nauczyć się chodzić ze sobą ścieżkami sprawiedliwości, miłosierdzia i pokoju. Wreszcie, wzywamy wiernych i wszystkich ludzi dobrej woli do niestrudzonej pracy na rzecz pomocy cierpiącym oraz na rzecz sprawiedliwego i trwałego pokoju na tej ziemi, która jest równie święta dla trzech monoteistycznych wyznań.
W ten sposób nadzieja Bożego Narodzenia rzeczywiście narodzi się ponownie, poczynając od Betlejem i rozciągając się od Jerozolimy aż po krańce ziemi – realizując w ten sposób pocieszające słowa Zachariasza, że „dzięki litości serdecznej Boga naszego. Przez nią z wysoka Wschodzące Słońce nas nawiedzi, by zajaśnieć tym, co w mroku i cieniu śmierci mieszkają,
aby nasze kroki zwrócić na drogę pokoju”. (Łk 1, 78-79)
Link do przesłania na stronie Łacińskiego Patriarchatu Jerozolimy
Dołącz do darmowej listy mailingowej Listy z Betlejem, aby poznać lepiej Ziemię Świętą!